Pewnie większość już zna historyjkę o tym co by było gdyby tak zamiast płacić składkę emerytalna, kupować za to butelki z piwem, natomiast pieniądze uzyskane z kaucji wrzucać na lokatę. Pomijając kwestie tajemniczych założeń procentowych dotyczących lokat i zus`u, jest jeden problem :) Obecnie jest niemożliwe nie płacić składki na ubezpieczenia. Alternatywą jest odkładanie miesięcznie określonej liczby kwoty (1/5 kwoty która by szła na piwo), no ale do tego konieczna jest silna wola :-) khe khe :)
No więc kolejna metoda zawodzi a latka lecą :)
Jest pewien trick, który nam może pomóc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, tajemniczo zwie się PPE. Bardzo szczegółowe informacje TUTAJ.
Ale po krótce o co biega:
1) Firma zatrudniająca CIEBIE zakłada pracowniczy fundusz emerytalny (lokata w banku lub fundusz itp) powiedzmy że jest to lokata ponieważ z reguły nie przynoszą one strat ;>
2) USTALASZ procent kwoty brutto jaki przekazujesz na ten fundusz, maksymalnie może to być 7% i ten przypadek przeanalizujemy :p
3) od tych 7% nie są odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne, w 2010 roku wynosiły one: emerytalne 19,52%, rentowe 6%, chorobowe 2,45%, razem daje to 27,97%
4) mnożymy 0,07 * 0,2797 = 0,019579 =~ 2% ten magiczny procent oznacza jaka część TWOJEJ wypłaty brutto ląduje na TWOIM funduszu emerytalnym zamiast w ZUS
5) kasę tę możesz WYPŁACIĆ w dowolnej chwili na IKE (indywidualne konto emerytalne) nie tracąc podatku od zysku (belka 19%)
jest jedna “wada” dostajesz trochę mniej kasy w postaci wypłaty, wygląda to tak:
w przykładzie wykorzystamy przybliżoną wartość przeciętnego wynagrodzenia w 2010 – 3146 zł brutto.
a) nie korzystasz z PPE, dostajesz 3146 zł brutto czyli 2258 zł netto
b) korzystasz z PPE, przekazując na niego 7%, dostajesz 3146 zł brutto, czyli na PPE ląduje 7% z 3146 zł czyli 220 zł. Zostaje CI 2926 zł brutto czyli dostajesz 2104 zł netto, podsumowując masz 220 zł na PPE i 2104 zł w ręce. Razem 2324 zł netto.
Różnica to 66 zł – to są nasze butelki po piwach!
Tylko co na to firma? Otóż firmie się to jak najbardziej opłaca, tutaj już zerżnę kawałek “promocyjny” z jednego z funduszy PPE bo mają lepszych speców od marketingu niż ja ;)
Korzyści dla Pracodawcy:
• dzięki wprowadzeniu PPE Pracodawca uatrakcyjnia system wynagrodzeń, zyskując jednocześnie dodatkowe narzędzie motywacyjne;
• składka podstawowa stanowi podwyżkę wynagrodzenia Pracownika przystępującego do programu, jednak nie stanowi podstawy do naliczenia składek na ZUS;
• koszty prowadzenia PPE mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodu;
• rośnie prestiż Pracodawcy i pozytywne postrzeganie jako Pracodawcy dbającego o przyszłość swoich Pracowników;
• wzrasta przywiązanie Pracowników do firmy, w której są zatrudnieni.
Korzyści dla Pracownika:
• dzięki uczestnictwu w PPE Pracownik gromadzi dodatkowe środki na przyszłą emeryturę, co powoduje wzrost poczucia bezpieczeństwa finansowego;
• środki zgromadzone w ramach PPE podlegają dziedziczeniu i nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od spadków;
• uzyskane w ramach PPE dochody z inwestycji są zwolnione z podatku od zysków kapitałowych;
• przyszłe wypłaty środków w okresie emerytalnym nie będą obciążone podatkiem dochodowym;
• inwestowanie w ramach PPE wiąże się z niższymi kosztami, niż w przypadku transakcji indywidualnych.
(źródło)
W firmie w której pracuje :) staram się przepchnąć od pewnego czasu ten pomysł, trzymajcie kciuki a jeśli coś takiego się tam w końcu pojawi to liczę na piwko :))
P.S.
w obliczeniach minimalnie zaokrąglałem ale nie sądzę żebym zrobił błąd, oczywiście jest kwestia wypłaty środków zależna od funduszu, podobnie kwestia zmiany pracy. Ale to drobiazgi, które by tylko zaciemniły mój przekaz :)
P.S.2.
oczywiście pytanio – komentarze mile widziane :)