S. Kraszewski „Z górki na pazurki” :
Na podwórku stoi górka
Śniegiem przysypana.
A z tej górki na pazurki
Sanna zwariowana.Mkną na nóżkach,
Plecach, brzuszkach,
Nartach, sankach
I jabłuszkach
Dzieciaki,
Byle z górki na pazurki
I w krzaki!
Po tym cudownym wstępie (który ma nam przybliżyć teoretycznie to co się stanie z akcjami PZU po ich wejściu na giełde) przejdźmy do krótkiej analizy ofety :)
– PZU jest duuuża spółka, więc doświadczenie mówi nam że duży ma trudniej, bo zmiany zachodza w nim wolniej :) mam tu na myśli reagowanie na sytuacje rynkową jak i gwałtowny wzrost przychodów. Liczby nam tutaj są niepotrzebne, w zasadzie nie mam nawet czasu wgłębiać sie w nie specjalnie :)
– ponieważ już wiemy że gwałtowny zysk nam nie grozi, pora zastanowic sie nad stabilnościa, po krótkim przewertowaniu internetu okazuje się że w segmencie ubezpieczeń PZU wiedzie sie coraz słabiej, a samo PZU posiłkuje sie inwestycjami finansowymi, co może nie wrożyć swietlanej przyszłości.
– jeśli nie mega zysk i nie wiadomo co z przyszłościa to może warto sprzedać od razu? no ale mam wrażenie że na ten pomysł wpadło wiele osób, szczególnie tych zakładających rachunki za innych.
– ileśdziesiąt procent udziałów ma Eureko i ponieważ już kontroli nad PZU raczej nie zdobedzie [trzask tu] to moze chciec sie pozbyc akcji
– podsumowując szybki zysk w postaci szybkiej sprzedaży akcji moze byc tutaj trudny do osiągniecia, natomiast dla tych którzy myśla o zakupie akcji w dłuższym terminie, mysle że pojawi sie jeszcze nie jedna okazja :-)
– ciekaw jestem czy tylu chętnych byłoby gdyby nie było limitu do 30 akcji :-)
przegladając internet znalazłem bardziej dociekliwy artykuł polecam przyjrzenie sie jemu :-) co prawda juz praktycznie jest po, przysłowiowych, ptakach ( kto chciał ten sie zapisał kto nie ten już za parenascie minut nie będzie mógł)
a ja ide się zając czymś co prawie każdy do końca kwietnia zrobić musi ;P